Martwa góra
W ostatnim czasie, w kilku pozycjach książkowych powrócono do tematu tajemniczych wydarzeń na Przełęczy Diatłowa.
W roku 1959 w niewyjaśnionych po dziś dzień okolicznościach, życie straciło dziewięć młodych osób. Uczestnicy wyprawy na Ural, pozostawili szereg dziwnych i niepokojących śladów, które przyczyniły się do powstania wielu spiskowych teorii.
Donnie Eichar, postanowił po raz kolejny zmierzyć się z zagadką Martwej Góry.
Swoje rozważania opiera na archiwalnych aktach sprawy, dziennikach i zdjęciach zaginionych turystów, wywiadach prowadzonych z grupą poszukiwawczą, a także ustaleniach z wyprawy śladami grupy Diatłowa, która odbyła się w 2012 roku.
Książce z pewnością nie można odmówić rzetelnego przygotowania materiałów źródłowych, przedstawienia szczegółowych ustaleń ze śledztwa, czy wielu zdjęć związanych z wyprawą (w tym ostatnie zdjęcie z aparatu należącego do grupy).
Z drugiej strony, mam wrażenie że wszystko co wiadomo o tej wyprawie, zostało już powiedziane (kilkukrotnie) i z dużym prawdopodobieństwem nie uda się tej sprawy ostatecznie rozwiązać.
Autor pokusił się także o przygotowanie własnej teorii i próbę odtworzenia przebiegu zdarzeń.
Myślę że jest ona tak samo prawdopodobna jak pozostałe, ale to już pozostawiam ocenie Czytelników.
Jeśli interesuje Was ten temat, to warto sięgnąć.
Komentarze
Prześlij komentarz